Współuzależnienie
Dziękuję Madziu!Wiem,że powinnam zgłosić się na terapię.Ale w moim przypadku jest ciężko.Pracuje,zresztą razem z mężem za granicą.Tam jest to niemożliwe,a jak jestem w Polsce to tylko tydzień,góra dwa.Dlatego po raz pierwszy dziś zajrzałam tutaj z nadzieja,że znajdę pomoc.Zreszta moja cała sytuacja to jest jakiś kosmos,jakby nie zajrzeć,z każdej strony!Czasem mysle sobie,ze nawet nie wiem do końca kim jestem.Zachowuję sie tak,jak ON chce,mówię to co ON chce usłyszeć...itp.Właściwie,szczerze nie wiem czy jest jakieś wyjście...


  PRZEJDŹ NA FORUM