wszystko rozwaliłam. czy mogę walczyć?
alkohol, głupota, brak pewności, brak odwagi
Zagubiona, ja mysle, że właśnie o to chodzi żebyśmy zawalczyły o swoje życie.

"teraz mmam wielkiego diola i tez jestem sama tylko ja nie mam juz o kogo wlaczyc (dziecka nie mam). najwyzej o swoje zycie a nie mam juz sil ani wiary.. "

Będę walczyć o niego i o siebie a ty walcz o Siebie - pomyśl, teraz nie masz dziecka ale jeżeli nie zawalczysz o siebie to nie będziesz miała tych dzieci, które możesz mieć, miłości, którą możesz poczuć, wielu, wielu rzeczy, które na pewno czekają na ciebie bardzo szczęśliwy

Myślę, że sama trzeźwość to całkiem niezłe pragnienie i cel na początek a inne rzeczy przecież tez muszą do nas przyjść.


  PRZEJDŹ NA FORUM