Pomocy!!!
nie mam sil zyc..
to niezle... masz w dupie bo jestes po browarkach.. a co dalej? BLEDNE KOLO MAM TO SAMO MASAKRA.. NAPIJE SIE MAM WSZYTSKO GDZIES WSZYTSKO, wszytsko wydaje mi sie osiagalne itp a na trzezwo... nic.. ja totalne zeroooooo! dzis mialam prace wlanelam 2 piwa i poszlam bo mialam juz drgawki i .. lęki smutny
jakos przetrwalam te 5h.. teraz wrocilam i znow browar 1 co.. zrz ide po 2 i mysle ze na tym zakacze ale znow jest jutro znowm bedzie bledne kolo i chyab psychotropy znow pojda w ruch.. jeju jakie to wszytsko jest popier... ja tez pale jak smok teraz.. wczoraj maialm caly dzien faze nie dopuscialm po przedwczorajszym melanzu do kaca czulam sie ok ale ... to oszukiwanie samego siebie .. masakra ja juz wymiekam ;(. a mialm wpasc kolega na herbate zaproponowal pikwo (nie zna moich problemow) ja mysle a czemu nie.. i zalapalam smaka on wypil 2 a ja.. 6, powiedzial zema w domu wódke (bo tu po 22 nie sprzedaja alkoholu a ja mialam takiego smaka ze szok) no i jak to pwoiedzial to ja juz miaalm jeden cel jechac do niego (23km) masakra i tam sie bobilam spilam resztki wódy, whisky o 6 poslam spac.. targediaaaaaaa.. ja juz nie moge.. w czoraj bylam w miescie zaczelo mnie puszczac chowalm sie po kiblach ipilam piwo.. to jest chore chore chore. .. dlaczego takie cos mnie spotkalo.. ja juz nie daje rady psycicznie wymiekam ;(


  PRZEJD NA FORUM