Pomocy!!!
nie mam sil zyc..
Cześć dziewczyny.To żaden wyczyn!Każdy może nie pić jeden dzień.Ja to robię 19-ty miesiąc.Nie wiem czy jutro nie wypiję, ale dzisiaj napewno nie.Mam problem jak każdy co dnia .Robię wtedy wszystko aby go rozwiązać.Nie rozmyślam o nim,lecz działam na ile potrafie.Nie użalam się nam sobą.Kiedyś kiedy leżałem w szpitalu i zacząłem się nad sobą użalać moja kuzynka lekarka powiedziała mi .że nie jestem pępkiem świata i może zaprowadzić mnie dwa piętra niżej na oddział onkologii dziecięcej.Kamil nie jest super,Kamil zaczyna trzeżwo myśleć.Kiedyś Kamil był zarozumiałym "bufonem".Kamil zaczyna teraz czuć,współodczuwać, widzi szerzej ,dostrzega ludzi ich problemy ,ich walkę.Zaczynam czerpać radość z dawania a nie brania.My anonimowi alkoholicy dzielimy się siłą i nadzieją,co właśnie czynię.Pozdrawiam.


  PRZEJDŹ NA FORUM