Picie - alkoholizm
Witam.Już kilka razy miałam rozmowy odnośnie alkoholizmu mojego męża z jego kierownikami.Boję się,że któryś przestanie być wyrozumiały i kiedyś mąż straci pracę.Sama nie wiem jak zacząć rozmowę i jak wpłynąć na niego żeby zaczął walczyć ze swoim nałogiem. Chętnie skorzystałabym z rad kogoś kto sam przeszedła taką walkę.Ja jestem abstynentką ale mój mąż pije codziennie w pracy i w domu.Szuka okazji by napić się i każdy pretekst jest dobry by siegnąć po kieliszek.Mąż pije już jadąc do pracy wiem o tym od jego kierowników, .To przykre gdy przerpowadza się tego typu rozmowy zwłaszcza gdy nie dotyczą nas osobiście.Nie wiem czy wystarczy mi sił na dalsza walkę z jego nałogiem najchętniej zamknęłabym za sobą drzwi i nigdy nie wróciła .Ale niestety tak nie da się, ostatnio zaczyna mieć coraz większe problemy w pracy . szuka pracy w której bezkarnie (jak dotąd ) może wypić i nikt go nie kontroluje.Nie ma jeszcze 40-stu lat , jest alkoholikiem a ja cóż wieczne kłótnie w domu i brak ochoty do dalszej walki.


  PRZEJDŹ NA FORUM