Współuzależnienie
Ok.Opiszę Ci taki przykład.
Olek ok 40 lat.Mieszka niedaleko mnie.Przez kilka lat,może z 10 ,jak prawie codziennie chodził pijany.Niemógł się utrzymać w żadnej robocie.Kilka dni i za chlanie wylatywał.
Z dwa lata temu żona go zostawiła,za picie,poszła daleko od naszego miasteczka.
Do znajomych do lasu,oni tam mają swój domek.Poszła z dwójką małych dzieci.Wiesz co zrobił,a pił kilkanaście lat,przestał pić ,by ona wróciła,i wróciła,z dziećmi.Wiesz do czego doszło ,
(mówiła nam starsza kobieta która ich dobrze zna)zrobił trzeciego dzieciaka,a teraz dalej pije.
No cóż,dzieci dalej są skazane na MOPS,ale teraz trójka.


  PRZEJDŹ NA FORUM