dowcipy - humor kawały, śmiech itp |
Rosyjscy neurolodzy odkryli nerw łączący oko bezpośrednio z dupą. Kiedy ukłuli pacjenta igłą w dupę, w jego oku pojawiła się łza. Kiedy wbili tę samą igłę w oko, pacjent się zesrał. & Siedzi se baca, pasie owce i cos miesza w garnku. Turysta podchodzi i sie pyta: - Baco! Coz tak mieszacie? - Ano [beeep] z pioskiem. - A po co? - Ano nowy turysta z tego bydzie. Turysta sie obrazil i poszedl do proboszcza sie poskarzyc. Proboszcz poszedl do bacy: - Baco! Coz tak mieszacie? Pewnie [beeep] z piaskiem. - Ano [beeep] z pioskiem. - No i coz z tego bedzie. - Ksiadz se nowy bydzie. Proboszcz sie obrazil i wezwal policje. Policja podeszla do bacy: - Co baco. Coz tam macie. Pewnie [beeep] z piaskiem. I pewnie z tego bedzie nowy policjant. Baca popatrzal sie przez chwile do garnka i mowi: - NIEEEEEEE...! Za malo [beeep]. & Przychodzi góralka do matki i mówi: - Mamus poradz mi jak chlopa wyrwac, jaki on ma byc? - Córko przede syckim to ma byc loscedny, troche psyglupi i nierusany... Za pare dni córka wpada do domu i krzyczy do matki: - Mamus, mam chlopa idealnego, mój ci on bedzie... Bylam z nim w Hotelu na trasie... - I co? - pyta matka - No i jak weszli my do pokoju to staly dwa lózka, a on mówi"zlaczymy oba co by z dwóch nie korzystac" - No to loscedny - mówi matka - a psyglupi troche? - Mamus psyglupi, bo poduske zamiast pod glowe, to pod tylek mi podlozyl... - A nierusany? - pyta matka - Mamus na pewno ci nierusany bo jesce folijke mial na siusiaku! & Na ławce w parku siedzi chłopaczek i zajada cukierek za cukierkiem. Siedzący po przeciwnej stronie alejki starszy jegomość mówi: - Młodzieńcze, wiesz, że jak będziesz jadł tyle słodyczy to bardzo szybko powypadają ci zęby. Chłopaczek popatrzył na gościa i odpowiedział: - Mój dziadek dożył 105 lat i miał wszystkie zęby. - Tak? A też jadł tyle cukierków? - Nie, on się po prostu nie wwalał w nie swoje sprawy. |