Sylwestrowe wróżby
Zaczaruj szczęście w Nowy Rok
Sylwestrowa noc to czas magiczny. Kiedy odchodzi stary rok do lamusa historii, a za rogiem pojawia się już nowy, nawet najwięksi racjonaliści ulegają magicznemu nastrojowi. Dlatego też ta wyjątkowa noc w roku obrosła w wiele przesądów i obrzędów. Warto je poznać , bo dzięki nim tegoroczny sylwester może być zabawniejszy i bardziej tajemniczy niż zwykle. Wszelkie wróżby potraktujmy z przymrużeniem oka, a jeśli się sprawdzą , to tym większa i milsza będzie niespodzianka.

W Nowy Rok, pech w bok
Czasami upływający rok żegnamy z wielką ulgą, dlatego też wiele przesądów mówi o tym, jak pozbyć się starych problemów, aby w nowy rok wkroczyć lekkim krokiem bez ich zbędnego bagażu. Po pierwsze, w sylwestrową noc warto spisać zmartwienia na czerwonych stronach papieru i spalić je w płomieniach. Jeśli ktoś złamał nam serce i chcemy się uwolnić od przykrych wspomnień, to niech noworoczny płomień unicestwi raz na zawsze pamiątki po niewiernym kochanku - w dawnych czasach najczęściej był to kosmyk włosów, bilecik, albo list miłosny.
W oczyszczającą moc ognia w sylwestrową noc, mocniej od nas wierzyli mieszkańcy południowej Europy. Tam, po wspólnych modlitwach, rozpalano na rynku, lub przed kościołem ogniska - gdzie palono rachunki, wszelkie papiery, z którymi wiązały się zmartwienia i smutki. A potem świętowano nadejście lepszych czasów – winem i słodyczami, gdzie sporą role odgrywały bakalie oraz migdały mające zapewnić dobrobyt w najbliższych miesiącach.

Jak zaczarować szczęście
Sylwester – noc przełomu, ale także dzień go poprzedzający, ma szczególne wróżebne znaczenie. Ogólnie przepowiada następny rok.
Jeśli otaczają nas kochający ludzie, przywołujemy dobre wspomnienia i życzliwe duchy, staramy się zachować pogodę ducha oraz szczodrość serca, to następne dwanaście miesięcy upłynie nam pogodnie. W ten dzień zdecydowanie nie wolno sprzątać, bo „wymiata się” szczęście z domu, ale i też w naszych czterech ścianach ma panować porządek, o co warto zadbać choćby dzień wcześniej.
Gospodynie w przeszłych czasach dbały, aby spiżarnia nie straszyła pustkami, tylko cieszyła oko przysmakami i różnorodnymi produktami, bo to odganiało biedę w następnym roku. Niedobrze też, kiedy w domu nie ma żywej gotówki, nawet w czasach królowania kart bankomatowych, brzęczące monety - najlepiej złote, zapowiadają, że w przyszłości nasze kieszenie i portfele przyjemnie się zapełnią. Wszelkie długi honorowe i pożyczki najlepiej uregulować jeszcze przed sylwestrem, nawet jeśli jest to przysłowiowa szklanka cukru pożyczonego od sąsiadki, inaczej będziemy ofiarami niesłownych dłużników przez cały rok.
Stary przesąd mówił też, że warto w dzień przełomu włożyć na siebie nowy ciuszek lub ozdobę i tego dnia szczególnie zadbać o piękny wygląd, bo to wróży nam powodzenie u płci przeciwnej w następnych miesiącach.
Wyjątkowym kultem magicznej nocy przełomu cieszył się zegar. Niedobrze jeśli tej nocy stanął, natomiast domownikom największą pomyślność przynosiło nakręcenie zegarów tuż po północy.

Gość w dom
Szczęście w następnym roku wywróży nam także obecność niektórych osób w najbliższym gronie.
Kiedy zegar wybija najważniejszą północ w roku, to najstarsza osoba w rodzinie powinna szeroko otworzyć okno lub drzwi, w ten sposób zaprosi do środka Nowy Rok i życzliwe domowi duchy, a to co stare i przeszłe szybko opuści na zawsze nasze cztery ściany.
Pierwszy noworoczny gość, który przekroczy próg naszego domu, to zapowiedź pomyślności lub całorocznego pecha. Najlepszym zwiastunem szczęścia jest jasnowłosy chłopiec. Także ciemnowłosy, młody mężczyzna wnosi zapowiedź szczęścia, choć znacznie mniejszego, w nasze cztery progi. Jednak każda niewiasta - nawet dobra i piękna jak grecka bogini, to mała puszka Pandory dla całej rodziny.
Stare księgi wróżebne doceniają też dzieci, które przychodzą na świat między Wigilią a świętem Trzech Króli. Mówią, że to podwójna pomyślność dla rodziców, ale te, które pierwszym krzykiem witają Nowy Rok, są zwiastunem wyjątkowej łaski i dobrobytu dla całej rodziny.
Rozwiedzione singielki i panienki chcące dowiedzieć się, jakie będzie imię ich przyszłego wybranka, po północy powinny pilnie nasłuchiwać prowadzonych dookoła rozmów, pierwsze męskie imię, które wpadnie im do uszka, zdradzi im prawdopodobnie godność przyszłego kochanka.

Szampańska wróżba
Oinomancja to wykwintna sztuka wróżenia z wina, znana już w starożytnej Grecji.
W sylwestrową noc zamiast duszkiem wypijać noworoczny toast przyjrzyj się bąbelkom w przeźroczystej szampance.
Wielkie i chaotyczne swobodnie szalejące w kieliszku zapowiadają rok przemian, wypadków i romansów.
Eleganckie, drobne i unoszące się równymi łańcuszkami do góry, jak naszyjniki z pereł, zwiastują zdrowie oraz pogodne dni w życiu rodzinnym.
Jeśli łańcuszki krzyżują się, to nie szastaj pieniędzmi i przede wszystkim zadbaj o zdrowie, wtedy czeka cię też całkiem pomyślny rok.


Anna Wrzosek


  PRZEJDŹ NA FORUM