Współuzależnienie
słuchajcie dziewczyny!!!Byłam wczoraj drugi raz na spotkaniu dla współuzależnionych i pod wpływem tego spotkania postawiłam dla męża ultimatum-albo zaczyna sam sie leczyć,albo ja składam wniosek o przymusowe leczenie.Był pijany więc sie odgrażał,ale już dziś jest trochę pokorniejszy aniołek.A żeby nie być gołosłowną dziś pomaszerowałam do Urzędu Miasta po druk do wypełnienia.Położyłam go na widoku z pierwszą stroną wypełnioną i czekam...Trzymajcie kciuki!!!


  PRZEJDŹ NA FORUM