Współuzależnienie |
Witajcie ![]() Darla-u mnie tez zaczęło się od piwa, najpierw 4 potem 6 potem 8 a potem to już róznie...na początku nie było awantur, dziś jest nie do wytrzymania, ale nie o to chodzi. Droga do alkoholizmu i współuzaleznienia w pewnym momencie nabiera tempa, jakbys jechała z górki bez trzymanki. Im szybciej się zatrzymasz i powiesz kategorycznie "nie" tym lepiej. Ja dziś żałuję, że tego nie zrobiłam, kiedy byłam dokładnie w takim samym momencie jak Ty teraz. Mamy trzech synów. Dziś jest znacznie trudniej ale postanowiłam, że nie przegram tej wojny. Podjęłam terapię i uczę się ... Smutna - dziękuję Ci, dzięki Twojej wypowiedzi uswiadomiłam sobie kolejną ważną rzecz - potrzeby moich synów, aby być słowną i konsekwentną. Współuzależnienie sprawiło, że cały mój świat kręcił się wokół picia męża, przesłaniając mi widok na moje dzieci. Dziś mam pierwsze sukcesy na drodze do zmiany tego ![]() |