Współuzależnienie
"To ja chce się kłócić, nie jestem kobieta a do tego jeszcze gruba..." Smutna czytając to to jakbym słyszała swojego byłego. Też wiecznie mnie obwiniał o swoje picie, byłam brzydka, głupia i gruba (przy wzroście 168cm ważyłam 58 kg), ale gdy powiedziałam mu,że odchodzę bezpowrotnie o dziwo okazało się jaka to jestem zupełnie inna niż uważał przez te wszystkie lata. Nagle stałam się mądra i atrakcyjna ale mnie już nie wziął na ten swój słodki lep, na morze łez, żalu i przepraszanie.
"Najchętniej to rzuciłabym to wszystko w cholerę" więc zrób to i rzuć go w cholerę!


  PRZEJDŹ NA FORUM