Picie - alkoholizm
Witam wszystkich bardzo serdecznie.Potrzebowałem dużo czasu żeby dojrzeć do sytuacji kiedy będę przeglądał tego typu strony.Jestem alkoholikiem,tak mi się przynajmniej wydaje.Moja żona mówiła mi to od dawna,ale jakoś to do mnie nie docierało.Kiedyś piłem naprawdę sporo,często zdarzały się tzw.kilkudniówki,kończące się zawsze tak samo,czyli siedzeniem przez dwa dni w domu,żeby dojść do siebie.W końcu po kolejnej poważnej rozmowie postanowiłem się zaszyć.Dało to 10 miesięcy odpoczynku od picia mnie i mojej rodzinie.Kiedy minął okres ochronny,starałem się pokazać wszystkim że niema i nigdy nie było żadnego problemu.Piłem tylko okazjonalnie i co najważniejsze potrafiłem zachować umiar żeby nie zdychać na następny dzień.To trwało kilka miesięcy potem znowu nie potrzebowałem okazji do wypicia,po prostu okazja jest zawsze(wolny dzień,mecz,gotowanie obiadu).I tak się wszystko zaczęło od nowa.Picie po kryjomu,chowanie pustych butelek i puszek,ciągłe kłamstwa że to tylko dwa piwa,a było 10.Żona ma do mnie największą pretensje o to że ciągle ją oszukuje,a ja po prostu nie mówię wszystkiego bo nie chcę słuchać wymówek i się kłócić ciągle o to samo.Wiem że to głupie tłumaczenie ale tak właśnie jest.Muszę coś z tym w końcu zrobić bo nie chcę stracić osób które najbardziej kocham(córcia i żonka)obie są wspaniałe i moje życie bez nich byłoby bez sensu.


  PRZEJDŹ NA FORUM