czy to alkocholizm?
jestem naiwna , czy mam rację?
nie jestem psychoterapeutka ale tak wlasnie zaczynala sie choroba u mnie.Moze nie zakladalam odziezy tej samej bo jeste kobieta ale dolewalam wode do wodki aby maz nie zauwazyl ze ja wypilam.,,do pracy chodzilam na tzw.kacu mowiac ze sie zaczytalam bo mialam dobra ksiazke.w pracy jestem sefem wiec zamykalam gabinet i leczylam kaca.to trwalo 10 lat z przerwami.terapia stacjonarna i koniec na 1rok.teraz znowu cos mnie kusi i sporadycznie ciagnie do alkoholu staram sie jak moge pozdrawiam


  PRZEJD NA FORUM