uzaleznienia
pomoc
.Boli tylko jedno jeśli ktoś stawia na jednej szali szczęście rodzinne i alkohol i wybiera to drugie.

Niestety tak jest ale to nie tylko u Ciebie. Alkocholik zawsze wybierze alkohol. Alkohol jest silniejszy niż przyżeczenia, miłość, dzieci, partner, rodzice, bog ... nie ma żadnej różnicy. Nie znaczy to oczywiście że osoba uzależniona nie kocha. Kocha tak samo jak każdy inny lub nie kocha ... ale to tak jak i inni ludzie.

Najprościej będzie mi to wytłumaczyć tak. Jeśli kogoś kochasz możesz mu obiecać wiele. No to spróbuj chodzić na skaraju smierci głodowej non stop bo kogoś kochasz. Nie da sie. prędzej czy później zjesz... szczególnie dlatego że wokoło masz pełno jedzenia. Nie sztuką jest nie jeść jak nie masz co... ale gdy wokoło pełno jedzenia...

No możesz sobie popościć kilka dni, tygodni ... może miesięcy, ale prawda jest taka że miłością się nie najesz. Bardzo podobnie ( niemal identycznie ) jest z alkoholem.

Z jedną różnicą. Gdy alkoholik uświadomi sobie ( i tu różnica sytuacji z jedzeniem ) że jeśli będzie pił to umże ... wtedy są szanse. ale wtedy i tylko wtedy a szansy jest ... około 30 % niestety. Mimo świadomości że się umże pije się nadal.

Czyli widzisz ile osoba uzależniona poswięca dla alkoholu ? Wszystko - rodzinę znajomych honor godność pieniądze boga a nawet swoje życie i potrafi umżeć śmiercią "męczeńską" ( bo męczy się z tym okropnie ) ale pić pędzie póki tchu starczy - czyli poświęcenie niemal jak święci jęzor - tyle że dla wódki.

Dziś siedzę sobie w domu i odpoczywam. Jest mi dobrze przyjemnie i wogóle. popijam kawke, zjadłem śniadanie, pograłem troszkę w starcrafta ;P poczytałem książke .... - i było mi tak DOBRZE że przez chwile pomyślałem sobie ... a może bym tak się DZIŚ napił troszke żeby było mi jeszcze fajniej ?

Paranoja.. niestety ten model tak ma. Na szczeście nie jest to dla mnie taki dramat jak dla osoby która chce właśnie zaprzestać picia a nie bardzo może / wie jak

sam się wyśmiałem, zacząłem sobie przypominać swoje ekscesy - pomogło i szybko zapomniałem nawet że miałem takie absurdalne myśli. gdyby nie to że zajrzałem na forum zapewne już bym nawet sobie nie przypomniał jutro że coś takiego miałem.

hehehe - ale nic to każdy ma jakieś tam zmartwienia i problemy. ja mam alkohol a niektórzy nie mają nap nóg ... takie życie jęzor


  PRZEJDŹ NA FORUM