Alkoholik po odwykach
Przykro mi ... ale moim zdaniem nie pomożesz tacie.

Z tego co czytam to on chce pić... a skoro tak to pić będzie. Jedyne co możesz zrobić to nie ułatwiać mu dalszego picia, może wtedy jak już osiągnie dno zachce mu się żyć. Bo widzisz tutaj nie idzie już sprawa o pić czy nie pić ale o żyć czy nie żyć.

Natomiast jak nie pomagać mu pić doradzą Ci specjaliści w poradni odwykowej. Więc w tym wypadku moja jedyna rada jest właśnie tak. Idź do poradni czym predzej.

Pozdrawiam


  PRZEJDŹ NA FORUM