Picie - alkoholizm
Witam!W sobotę opuściłam szpital odwykowy w Kocborowie.Zapisałam się już na terapię pogłębioną bo bez dalszej pomocy pewnie bym już popłyneła.Po opuszczeniu szpitala,tam byłam pod kloszem ciągle myślę o piciu.W trzeżwości trzymają mnie tylko dzieci i lista strat którą zrobiłam na zajęciach.Cieszę się,że znalazłam tą stronę!Chętnie podzielę się swoimi przeżyciami,chcę to zrobic żeby nie zapominac o swojej chorobie.Pozdrawiam!!!


  PRZEJDŹ NA FORUM