Blog "nie piję"
Co traciłem, co zyskuję
jej.. gratuluje... ja pije 10lat tez wydaje mi sie ze duo stracilam te 10lat non stop balangi itp ale nie pije notorycznie, zyje tez normalnie pracuje cos tam robie ale ogolnie mialam nie raz kupe problemow przez picie przezde wszytskim przez nie.. i nadal mam bo nie widze sensu bytu swego wydaje mi sie ze zycie przecieka mi przez palce... i wtedy znow mam ochote na browar potem 2 itp i tak sie zaczyna (po wypiciu tak fajnie sie robi i nabieram wiary we wszystko) na trzewo nie brdzo roznie bywa.. i wiem ze alko sporo mi nabroil w zyciu a mimo to nie wyobrazam se wypic od czasu do czasu.. zawsze mysle ze umiem jednak normalnie ale przewaznie ciagnie do jeszce a gdy jest naprawde za duzo nastepny dzien zaczyna sie od pici na nowo i tak sie zaczyna.. trace potem glowe przepijam mnustwo kasy, denerwuje blskich.. co zrobic.. wiem ze powinnam przestac pic calkiem ale j alubie te zasrane piwooooo... i czy nie moge od czasu do czasu jak normalny czlwoiek.. jak to jest?! czemu ja.. moze Ty cos bedziesz wiedzial bo ja juz nic nieiwm ;(


  PRZEJD NA FORUM