Wcale z ksiezyca nie spadlam i wiem jak bywa w zwiazkach mam chlopkak i bywaja takie chwile ze sie klucimy , chodzilo mi o to zeby jak najbardziej starala sie byc dla niego dobra i zeby unikala klutni o byle co bo czesto przez to ludzie sie rozstaja , chce jej pomoc , wiem co ona przezywa i wiem jak ciezko potrafi byc nieraz powie sie cos przykrego albo uslyszy sie od bliskiej osoby cos co powie tylko w zlosci a co tak naprawde nie sadzi a jednak to powie i wtedy jest nam smutno wiec najlepeij powiedziec po prostu " kocham cie ty gluptasie i wiem ze ty mnie tez " okazac jakies uczucia przez przytulenie sie i jest wszystko ok ;] "dobry" wierze ze tak jak ja chcesz pomoc kati , wiem ze kazdy ma inne zdanie i to wlasnie odroznia nas od siebie Nie jestem zadna "klasztorna " jestem zwykla kobieta i chce pomoc kobiecie ktora potrzebowala rady ;] Powodzenia i buziaczki napewno wam sie dobrze wszystko ulozy tylko badzcie szczerzy wobec siebie i wiecej uczuc a wszystko bedzie dobrze :* Trzymam kciuki |