Chodzilem z Nia 10 miesiecy... duzo spedzalismy czasu.. badz co badz... pierwsze dwa miesiace byly cudowne.. potem rzucila mnie dla innnego.. wybaczylem jej .. i znow do mnie wrocila.. potem bardzo ..doszedlem do wniosku ze ja kocham z calego serca.. i nikomu nie oddam... mowila mi to samo kochalismy sie... I gdy wyjechalem do grecji z rodzicami.. spotkala sie z innnym.... przzeczytaklem to u niej w pamietniku... i potem z nim chodzila i rzucila mnie... ale ja glupi wszystko wybaczalem bo ja kochalem... teraz juz z nia nie jestem... wytyka mi ona glupie bledy... a gdy prosilem ja by sie odemnie odczepila... mowila okej, a po tygodniu znow pisala do mnie... dzownila z azastrzonego... itd itd.. ja ja kochalem i kocham.. dlatego rudno bylo mi sie rozlaczyc... co mam robic...? wyabczylem jej wszystko... nie chce mi dac spokoju.. bo ja powiedzialem ze przyajznic sie nie chce.. bo ja kocham i bedzie mnie bolec... ale ona nie umie sobie odpuscic.. nie rozumiem jej.. przez 2 miesiace olewalismy sie... tydzien ja olewalem.. a ona pisala... dzownila... zazdrosc mnie bierze bardZO.. bo kocham ja... co zrobic? sptokalem sie z nia ostatnio... by wszystkop wyjasnic! Czy kocha mnie Czy nie! pisala mi juz Ze mnie nie kocha... ale mysalem ze na prosto w oczy.... powie prawde... no i jednak nie kocha mnie... wiec spytalem sie jej dlaczego piszesz i dzownisz wiec? bpowiedziala ze z nud... wiecie moze co mam zrobic? czy starac sie o nia czy nie? swietnie sie dogadujemy.. tylko ze ona nie wiem czy mnie kocha czy nie... chodzimy do tej samej szkoly.. jsest mila ale czasem chamska.... tylko do mnie umie powiedziec co ja boli.. i wyzalic.. sie.. sama mowila ze tylko ja jestem taki inny.. dla niej.. jest Piekna dziewczyna.. kocham ja... do dzis.. lecz nie jestesmy razem 5 miesiecy.. ale nadal mam uczucie.. jakby ona cos tez do mnie czula.. po tym jak... pisze.. a czasem wrazenie mam tez.. jakby mnie miala w dupie..;/ co robic..? jak ja olewam to Mi przechodzi.. ale tesknie...! pomzcie prosze..!! Co ja mam zrobic? |