Koniec przymusowego leczenia odwykowego !
słusznie zresztą ;-)
mi właśnie chodzi o to że pod przymusem nie da się leczyć alkoholika. No ja wiem czasem może sie udać ( ten 1 na powiedzmy 100 czy 200 ) ale koszty do "zysków" są niewspółmierne smutny

Dzieki Piotruś za pozdrowienia i pozdrawiam również wesoły

właśnie zaczał sie 2 dzień mojego leczenia w placówce odwykowej. Żeby sledzić na bierząco przebieg takiej terapi zapraszam zainteresowanych na www.alkohol.fora.pl

pozdrawiam


  PRZEJDŹ NA FORUM