Współuzależnienie
Do Smutnej - "Nie wolno się bać. Strach zabija duszę. Strach to małą śmierć, a wielkie unicestwienie" (Frank Herbert "Diuna"). Pomyśl, że za każdym razem, gdy czegoś się boisz, to zabijasz cząstkę siebie. Maleńki fragment Ciebie znika i nie odrośnie, albo odrośnie za bardzo długi czas - jak mu pozwolisz. I najważniejsze - czego się boimy, to nad nami panuje. Nie daj się. A zmieniając wątek - nie zgadzam się z tym, że "musisz zmienić w sobie wszystko". Na pewno jest w Tobie wiele zalet, dobrych cech, które powinny zostać i o które powinnaś dbać. Nie da się zmienić wszystkiego w człowieku, czy takie przykazanie usłyszałaś od psychologa, czy sama je sobie wyprodukowałaś? Jeżeli powiedział Ci to psycholog, to jestem bardzo zaskoczona, bo to kompletnie nieprofesjonalne. A jeżeli to Twoje - Smutna, pomyśl, czy nie ma w Tobie nic, co chciałabyś "zostawić"? Żadnej dobrej cechy? Wybacz, ale nie wierzę. pozdrawiam.
PS. Anna - dziękuję za wsparcie. "przypominajki" są dobre, jak masz jeszcze jakiś patent - będę wdzięczna


  PRZEJDŹ NA FORUM