Współuzależnienie
Oliwio,jaką krzywdę?To Ty wlewałaś w niego alkohol,to Ty kazałaś mu pić???Nie daj się,jemu właśnie o to chodzi!Jeśli znowu będzie Cię zadręczał swoimi żalami,powiedz krótko,już to mówiłeś i utnij rozmowę,nie słuchaj go!Sama wiesz najlepiej ile dla niego zrobiłaś,KONIEC LIMIT ZAUFANIA WYCZERPAŁ SIĘ!!!NIECH TERAZ RADZI SOBIE SAM,JEST DOROSŁY!ZAJMIJ SIĘ SOBĄ!Biedaczekwesołytypowe zachowanie alko,nie daj się znowu wmanipulować,zachowaj ostrożność.Jak do tego doszłam?Raczej jestem na drodze;łzy,zwątpienie,huśtawki nastrojów,wątpliwości i... JA I MOJE ŻYCIE TYLKO JEDNO!!!Bez lęku,obaw,strachu,ciągłej niepewności.Swojemu alko powiedziałam jedno nie wierzę w ani jedno twoje słowo,jak będzie pokaże czas i twoje czyny.Nie założyłam jeszcze sprawy o rozwód,poczekam,ale drzwi do mieszkania są dla niego zamknięte.Siły i wytrwałości!Jak by Cie znowu coś ,,gniotło",pisz,pozdrawiam


  PRZEJDŹ NA FORUM