Współuzależnienie
Anno - trzymaj się dzielnie. Dobrze wiemy,że jest Ci bardzo trudno,ale Ty zapewne wiesz doskonale,że jesli przyjmiesz teraz męża, to on nie spadnie na to dno, od ktorego będzie mogł się odbić smutny u mnie tak tez bylo wiele razy. Dopiero, jak stwierdziłam,że takim "dawaniem ostatnich szans" tylko sie cofam zamast iść do przodu, to "mój" poszedł na odwyk. Oczywiście też jest mi bardzo ciężko i jak pewnie sama czytałaś, chciałam już słać list,ale na szczęście posłuchałam Oliwii (dziękuję). Jak było mi tak bardzo ciężko, to spisałam na kartce wszystkie sytuacje, w których "mój facet" mnie zawiódł, obiecywał i nie odtrzymał słowa, okłamał itp. Mnie to pomogło, gdy zapisałam kilka kartek, może Ty tez spróbuj wesoły 3mam za Ciebie kciuki wesoły
Oliwio - czekam wesoły jeśli chcesz zainstalowac gg, to wysyłam link http://komunikator.gadu-gadu.pl/
pobierz program,a reszta to juz pikuś.
Pozdrawiam Was Dziewczyny


  PRZEJDŹ NA FORUM