Współuzależnienie
Suzi - wielkie brawa i gratulacje! Trzymam kciuki za wytrwałość, jak Cię będzie coś męczyło - pisz, spróbuję Ci pomóc jako osoba z boku. Smutna, Tobie też gratuluję poprawy kontaktu z synem, bo choć sama nie mam dzieci, to domyślam się, że to najważniejsza relacja w życiu. Kropeczko - dziękuję za Twój wpis, pokazałaś ten problem z innej strony i (przynajmniej u mnie) spowodowałaś, że mam też i taką perspektywę, taki obraz tej sytuacji. A każdy dodatkowy ogląd czegoś uczy...
Dziś piszę tak na szybko, bo jestem całkowicie pochłonięta lekturą niesamowitej książki. Prawdopodobnie wiele z Was ją zna, ale dla tych, co nie słyszały: autorką jest Melody Beattie, a tytuł to "Koniec współuzależnienia". Proszę, te które jej nie czytały - lektura obowiązkowa. Najprościej ją kupić przez www.empik.com, bo tak na półce to nie widziałam. pozdrawiam i wracam do lektury


  PRZEJDŹ NA FORUM