Współuzależnienie
drogie dziewczyny, nie wierzcie w żadne zmiany, obietnice poprawy i tego typu brednie. mój mąż znowu zaczął pić i na dodatek w dzień kobiet doszło po raz pierwszy do rękoczynów, teraz jestem poza domem, gdyż on został zwolniony przez policję i mieszka w naszym domu. staram się dojść do siebie, wyglądam strasznie, czuję się jeszcze gorzej. jeżeli macie choć cień przypuszczenia, że wasz jest lub mógłby być agresywny - uciekajcie i nie patrzcie na nic, w nic nie wierzcie, nie ufajcie


  PRZEJDŹ NA FORUM