Pomocy :(
Witam...
Witam was serdecznie znów... mineło troche czasu od tego wydarzenia i zrobiłem tak jak mi powiedzieliscie, mianowicie kupiłem jej kwiaty, i się z nią spotkałem długo rozmawialiśmy... aż zapytałem " czy miałbym u niej szansę" (tak jak mi radziliście) i odpowiedziała z uśmiechem " tak, i to wielką" wesoły narazie dużo się spotykamy, rozmawiamy itp, ogólnie to chiałem podziękować za te propozycje które mi daliście, jeszcze raz dzięki oczko


  PRZEJDŹ NA FORUM