Współuzależnienie
Witam serdecznie
Jestem tu po raz pierwszy, jeszcze nie zdążyłam wszystkiego przeczytać, ale chcę już być obecna. Cieszę się że udało mi się wreszcie znależć miejsce, gdzie mogę o tym problemie porozmawiać, bo jestem z tym zupełnie sama. Mam 29 lat. Od 2 lat mieszkam z alkoholikiem, jesteśmy razem od 5. Nie ma co nawet opisywać tego wszystkiego. Lęk o niego towarzyszy mi codziennie. Notorycznie doznaję zawodów, chociaż wiem że nie powinnam w ogóle włączać w to emocji. Straciłam przyjaciół, wszystkich wokół oszukuję że jest świetnie. Moja mama od początku nie akceptowała tego związku, walczyłyśmy o to potwornie, ale była jedyną osobą która potrafiłaby mi pomóc. Mama niestety już nie żyje. Nie mam dokąd uciec, mieszkanie jest moje, a on jest z innego miasta, nie potrafię go wyrzucić. Jestem w pułapce, z której nie potrafię się wydostać. Pozdrawiam wszystkich.


  PRZEJDŹ NA FORUM