Anno - ja tez nie mam niekiedy sily, ale mysl, ze zdobywajac kolejny stopien awansu bede miala wyzsze zarobki, a to pozwoli mi zapewnic sobie i dziecku lepszy start - warto! i to daje mi sile. (Nie jestem materialistka, ale trzezwo patrze na swiat, moj maz wystarczajaco juz zachwial we mnie poczucie wartosci, wmawiajac mi, ze bez niego zgine, a pieniadze niestety sa potrzebne) Zawsze balam sie tego, ze sobie nie poradze, bo to ja - ofiara- musze wyjsc z naszego domu. Bo rozwod w sytuacji, kiedy bedziemy mieszkali razem - to tylko koszmar Mam tylko nadzieje, ze wytrwam w moim postanowieniu... I tylko o to sie modle - o sile |