Współuzależnienie
Witaj megi67,normalka,staram sobie tłumaczyć,raczej jego usprawiedliwiać.Megi nie daj się tak poniżać,żeby pomóc synowi musisz pomóc sobie i zrobić wszystko żeby uwolnić się od współuzależnienia.Cel już masz SYN!Możesz żyć nadal w tym związku i tłumaczyć sobie,że jakoś to będzie,ale możesz to zmienić.Z tego co piszesz,to bardzo tego chcesz!I tego się trzymaj,polecam Ci pomoc psychoterapeuty.Pomaga,trzymaj się dzielnie.U mnie też nie jest różowo,ale walczę.Staram się na nowo budować swój świat,mimo tego,że mój jeszcze mąż nadal mnie nęka,użalając się nad sobą.Pozdrawiam Cię cieplutko.


  PRZEJDŹ NA FORUM