depresja?Nastoletnie problemy
W Twoim wieku każdy miewa depresję, to normalne. Ty dodatkowo straciłaś oboje rodziców, co nie ułatwia sprawy. Najważniejsze jes to, że nie powinnas siebie obwiniać. Jesteś jaka jesteś, rodzina Cię kocha i nic tego nie zmieni. Dziękuj Bogu, czy komuś innemu, w kogo wierzysz, że masz braci i bratowe, ktorzy otoczyli Cie opieką. Usiłują zastępować Ci rodziców, są upierdliwi tak samo jak rodzice i trzeba się z tym pogodzić. Mnie wychowywała tylko mama, która z kolei nie mogła sobie ułożyć życia i miała licznych facetów, którzy mieszkali z nami jeden po drugim. Brzmi strasznie? Wcale nie. Bardzo lubiłam tych jej "dobiegaczy", byli dla mnie mili, mieliśmy fantastyczny kontakt. Wszystko ma swoje dobre strony. Za każdym razem kiedy jest Ci źle pomyśl o tym co by było, gdybyś po odejściu Rodziców została całkiem sama, gdyby nie było braci. Wygrałaś los na loterii, masz szczęście w nieszczęściu. Depresja Ci minie, to mogę zagwarantować. A zobaczysz jaka nagle staniesz się potrzebna jak zostaniesz ciocią. I jaka wielka będzie Twoja radość jak się pewnego dnia okaże, że twoja bratanica/bratanek kocha Cie tak samo jak własną mamę albo nawet bardziejwesołyJa tak miałam ze swoim przyrodnim bratem. Mój tata ożenił się po raz drugi i urodził mu się synek, miałam wtedy 9 lat. Moja macocha przy każdej okazji robiła ze mnie nianię dla swojego dziecka. Efekt - Michałek pokochał mnie nad życie. Ty też pewnego dnia zobaczysz, że liczna rodzina, choć upierdliwa i niepełna, bo bez rodziców, jest świetną sprawą. A depresję trzeba przeczekać, przepłakać. Pamiętaj, nie zmieniaj się, nie masz powoduwesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM