problemy rodzinne
Mam poważne problemy z moimi rodzicami i nie tylko chodzi też o całą rodzinę.
Moi rodzice od jakiegoś czasu się strasznie kłócą,to przez sąsiadkę a może nawet i przez mojego tatę który nie wie jak bardzo wsyscy się tym martwią i jak ich to boli,(jegon zmaina).
Mój tata kiedyś był całkiem inny, jeździliśmy do rodziny często się śmialiśmy i wygłupialiśmy.. również oni do nas też przyjeżdżali.Zminiło się to wtedy gdy moi rodzice a raczej mama poszła do sąsiadki się obciąc bo ona jest fryzjerką .. pózniej zaczęło się chodzenie ich obu tam do niej i wyszło tak że tata sam tam do niej chodził bo mama się zdenerwował gdyż oni jak są razem to zachowują się jak młoda para, wszyscy mówia że to tylko zauroczenie ale tak nie jest. Mama sama siebie oszukuje bo raz broni taty a raz przez niego płacze i wyzywa go strasznie nie patrzą czy my jesteśmy w pobliżu czy nie po prostu się kłócą. My to strasznie przeżywamy a najbardziej ja bo nigdy nie było takich sytuacji,boję się najgorszego. Ciąglę płaczę,uwielbiam swoją rodzinę ale oni też się od nas odwrócili nie mogą patrzeć jak mój tata się zmienił.To jest okropne,ale z jednej strony go roumiem. Już rodzice taty próbowali mu wbić do rozumu żeby tak nie robił bo psuje wszystko cała rodzinę,mama go wyzywa bo chodzi do sąsiadki dzień w dzień i nic sobie z tego nie robi a mama nie ma nic do gadanie. Jeszcze teraz jak na złość mama zaczęła pracować, tata już wtedy próbuje wykorzystac okazję i buch do sąsiadki. Nikt nie ma wpływu na niego.A tak bardzo mi zależy na rodzinie,uwielbiam gości i wgl.. Kocham ich.Już próbowałam z nim rozmawiać ale on mówi że to nie jest moja sprawa albo że mam sie za książke wziac,krzyczy na każdego kto zwróci mu uwagę albo próbuje udzielić mu rady.Czuję jakby my nie zależało już na nas.. Chociaż codziennie jak przychodzimy ze szkoły to kupuje nam ciastka,podejrzewam że mysli ze zalagodzi tym sprawe ale niestety tak nie jest. I jeszcze z mama i ogolnie cala rodzina podejrzewamy że coś przed nami ukrywa bo pisze jakies sms-y nie wiadomo do kogo nikt nie moze go sprawdzic bo chyba by zabil te osobe ktora ruszyla by jego telefon..
nie wiem co zrobic z mama nie moge porozmawiac bo caly czas tate broni,ale przez niego płacze.. juz nawet jak jest w pracy to nie mowimy jej ze tata byl u sasiadki bo rzucialby prace i znowu sie martwila a tak mysli ze tata chodzi tylko na ryby jezeli juz i nic wiecej.. nie mam wsparcia .. prosze pomóż! co mam zrobic aby odzyskac rodzine cala! bo dłużej nie wytrzymam jak będę płakała..i rodziców to w ogóle nie rusza.


  PRZEJDŹ NA FORUM