CLOWN ODEZWIJ SIĘ
Cały czas trzymałam za Ciebie kciuki ale powiem szczerze nie wierzyłam,że przez tą drogę można iść w samotności i wyjść zwycięsko.
Wiem niektórym się to udaje ale myślę,że nie picie to jedno a drugie to porządeczek w głowie,który się robi podczas terapii.
Ktoś kto sam przestaje pić tak naprawdę zamiata swój problem pod dywan .
Co u mnie? Hm można powiedziec ,że dobrze ale więcej napiszę na priv.
pozdrawiam.


  PRZEJDŹ NA FORUM