alkohol i koledzy...podadzcie |
Dzasta4 widać,że strasznie Cię to przytłacza. Chociaż ja nie doświadczyłam tego co Ty to jednak staram się zrozumieć Ciebie i Twoje uczucia. Myślałaś by iść do psychologa? To nic złego, a jest w stanie pomóc..wydaje mi się, że Twój facet po prostu się dobrze bawi z kolegami, ulega chwili ale chyba tak naprawdę nie chce byś cierpiała z tego powodu. Natomiast jednak się dzieje..idź do psychologa, on Ci pomoże..Pozdrawiam |