Czy czujecie w waszych związkach takie dziwne napięcie? Kiedy mój mąż jest trzeźwy, ja czuję się bardzo dziwnie, jakby od środka coś miało mnie rozerwać, jakbym zrobiła coś złego. Ciągle jestem milcząca, nie mam mu nic do powiedzenia. Dzieci też czują, że atmosfera jest niezdrowa. Kiedy coś do mnie mówią, to szeptem, jakby wszyscy mieli tajemnice. A jak ojciec zapyta co mówiły, bo nie dosłyszał, to mówią, że nic. Jak wypije piwko i ja i on czujemy się lepiej, opada trochę napięcie. Czasami to nie wiem, czy wolę go wypitego, czy trzeźwego? Jakie to chore. Życzę wszystkim zdrowia i pomyślności w Nowym Roku. |