Współuzależnienie
.. i ciąg dalszy wygadywania sie
siedzimy wszyscy przy stole a ja do tej jego kolezanki od palenia mowie, tak przy wszystkich, ze slyszałam ze pala razem i kupuja na spółke, a ona patrzac mi w oczy zaprzecz, i on moj maz tez, przytakuje ze nic takiego nie powiedział..chyba zwariuje, przeciez chwile wczesniej gdy rozmawialismy sami powiedzial ze z nia pali, ratunku!!! co ja robie, mile spedzam czas przed kompem wylewajac swoje zale z nadzieja ze mnie tam ktos zrozumie.
dziekuje ze ta strona istnieje
i jeszcze raz zycze szczesliwego nowego roku gregorianskiego


  PRZEJDŹ NA FORUM