Współuzależnienie
Marysiu..ja przez wiele lat mojego małżeństwa próbowałam uzależnionemu mężowi udowadniać,że ma problem,traciłam mnóstwo energii,on oczywiście manipulował moimi,słowami,sytuacjami..na końcu wychodziło na to,że ze mną jest coś nie tak...Marysiu jest wiele miejsc gdzie możesz zgłosić się o pomoc..może warto tak postąpić a nie kręcić się wokół jego osoby..Pozdrawiam


  PRZEJDŹ NA FORUM