Co robic ?
pomocy :(
witam ponownie wesoły
sprawa ułożyła się tak że
zerwałem z nią , ona żałuje tego co zrobiła ..
co trening patrzy na mnie z oczami szklącymi jak u kota ze shreka ale mnie to nie rusza
po tym co mi wyrządziła ...
ogólnie to już się uodporniłem na nią i jako tako daje rade wesoły
wszystko się jakoś układa
miałem nadzieje ze się ułoży z nią ale się ułożyło bez niej
i nawet dobrze
bo tak bym aby dłużej cierpiał

ogólnie to chciałem bardzo wam podziękować za pomoc i dobre rady jak miałem doła :*
dziękuje wesoły



  PRZEJDŹ NA FORUM