Co robic ?
pomocy :(
ja z wlasnego doswiadczenia powiem tylko tyle, kilka dni, tygodni to nadal dzialanie pod wplywem emocji, mysle ze ona nadal nie wie czy chce z toba byc, dla niej wazne jest zeby nie byc SAMA. ona nie zrozumiala swojego postepowania, bo na to naprawde potrzeba czasu, a placz kobiety... dobrze wiemy ze niektorym wystarczy byle co do placzu a inne potrafia plakac na zawolanie. ja bym jej nie pozwolila wrocic na twoim miejscu. wiem dobrze ze w tej chwili bedzie w stanie do kazdego upodlenia siebie byle tylko wzbudzic w tobie litosc, zagrac na uczuciach i wygrac ta bitwe i znow byc gora! udowodnic sobie ze mimo wszystko zawsze moze do ciebie wrocic. przykro mi, taka jest wiekszosc kobiet!


  PRZEJD NA FORUM