depresja?Nastoletnie problemy
Xsan, to nie są przelewki. Zamiast tracić czas na psychologa, czyli SPYCHOLOGA albo PSYCHOLA - pójdź do psychiatry. Użyłaś tu bodaj dwa razy określenia "nie czuję się sobą", co naprowadza na stan, w jakim możesz być. Nie denerwuj się jednak, od takiej przypadłości nikt jeszcze nie umarł i raczej nie wpadł w depresję. Z grubsza można to nazwać "stanami lękowymi". Mętlik w głowie, niechęć do wychodzenia z domu, "oderwanie się" od własnego ciała, czasem dochodzi do tego obsesyjna konieczność, by np. meble w domu były zawsze w tym samym położeniu, inaczej dopada człowieka strach czy niepewność... Jeśli coś takiego Cię nęka, zgłoś się do dobrego psychiatry, wyciągnie Cię z tegowesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM