Współuzależnienie
Znam to. Mój mąż chla do upadłego od 13 maja, wtedy powiedziałam dość. Wezwałam policje zabrali go na izbę i dopiero się zaczeło. Ponoć policjanci tak go pobili, że nie mógł chodzić. Sąsiedzi mi donoszą że zrobił ze mnie wariatkę, że to ja jestem powodem jego picia a jest ze mną tylko dlatego, że mamy dzieci i ja bym sobie nie dała rady, od grudnia jest na moim utrzymaniu, wyniósł mi całą biżuterie i moją i dzieci pamiątki po babci (mojej mamie). Wczoraj była komunia naszego synka, przykładny tatuś. Całe przyjęcie przygotowałam sama, dostałam szału i KAZAŁAM mu kupić dla małego garnitur, buty i koszulę kupił bo nie mógł dziecku powiedzieć że nie. W czasie przyjęcia grał rolę przykładnego męża i ojca, nawet w sobotę poszedł do spowiedzi i przyjął komunię.

















kazałam


  PRZEJDŹ NA FORUM