Współuzależnienie
Aduta, po prostu brakuje Ci codziennej adrenaliny, ja to samo przechodzę, ta cisza, spokój są nie do zniesienia, również nie wiem,jak sobie pomóc, włączam radio, tv, czy ulubioną muzykę ale to nic nie pomaga, najlepsza jest cisza - to jest jakiś masochizm - bo ona mnie dołuję,
Masz rację dział powoli obumiera, może nam uda się coś z tym zrobić?


  PRZEJDŹ NA FORUM