Współuzależnienie
ja mam taki problem że mój mąż już nie raz straszył mnie ze popełni samobójstwo i jak sie dowie że chce takie cos zrobić to nie wiem co będzie...on powtarza że do każdego zrobiłam go alkoholikiem i dzisiaj znowu wypił...naprawde jestem załamana,jutro jest dzień wolny od pracy,znowu strach co będzie...jak tak można życ w ciągłym strachu?co mi pomoże terapia jak to jemu trzeba pomóc????jak go przekonac że jednak ma problem???


  PRZEJDŹ NA FORUM