Wiesz mam znajoma ktora jest psychologiem ,glownie zajmuje sie alkocholikami pracuje w zakladzie karnym i prowadzi grupy AA.Wiedze ma ogromna na ten temat naprawde wyksztalcila sie w tej dziedzinie bardzo wysoko i nadal sie kasztalci i co?sama pociaga zamyka sie w domu nie wychodzi do ludzi-sama mi kiedys powiedziala ze sa rozne sposoby aby komus pomoc nie tylko te teoretyczne(ale ja mowie o o tych stosowanych przez nas wspoluzelznionych a nie o metodach fachowcow)zebysmy sie dobrze zrozumieli.Rozumiem cie ty jestes zly ze alkohol cie wciagnal i znasz to od podszewki,ale kazdy alkoholik juz trzezwiejacy przekazuje wiedze inna.Powiedzialam Ci temat gleboki jak moze i ciagle do konca nie wyjasniony,bo co roz ktos tam wynajduje cos innego nowszeko aby nam pomoc,ale przeciez ci naukowcy na nas sie ucza na naszych bledach wzlotach i upadkach. |