Współuzależnienie
Sama moja kochana dzieje sie tak poniewaz caly czas myslisz o nim,masz go w podswiadomosci,nakrecasz sie twoja glowa zaczyna pracowac i te nocki cie tak mecza.Ty przede wszystkim powinnas przed spaniem sie zrelaksowac,idz na spacer jak mozesz, poczytaj jakas ksiazke ,obejzyj dobry film i postaraj sie nie myslec.Tamto zycie jest juz za toba,nie odkrecisz tego a i na wiele pytan nigdy nie poznasz odpowiedzi.Zostaw to i mysl tylko o sobie.Nikt mu krzywdy nie zrobil, on sam sie skrzywdzil a przy okazji ciebie,jego juz nie ma a ty nadal cierpisz.Nie pozwol mu na to aby jeszcze po smierci nadal krecil sie wokol twoich mysli.Tylko moge sobie wyobrazic jak sie meczysz i romumiem cie.Moja corke od czasu do czasu tak wlasnie nawiedz w snach moj tesc.Na poczatku sie smialam,potem zabronilam jej opgladac glupie filmy az w koncu tak po tygodniu jak zobaczylam jej zmeczenie po nocy oniemialam.Cos kurcze w tym jest,poszlam do ksiedza i wszystko mi wytlumaczyl.Oni po smierci nie chca zle dla bliskich ale potzrebuja pomocy aby wyrwac sie z czyscca,i lwasnie dlatego przychodza do tych ktorzy ich bardzo kochali, i nie zywia po smierci do nich urazy.Tylko od tej osoby modlitwa im pomaga.Prosze cie sproboj, przynajmniej sproboj odciagnac te mysli od niego.


  PRZEJD NA FORUM