Co robić?!
nie mam juz sily...
Mi się wydaje, że na razie kochasz się głównie w swoich wyobrażeniach. Przecież nawet dobrze nie wiesz jaki on jest. Nie wiesz, czy macie jakiekolwiek wspólne wartości. Też to kiedyś przeżyłam i wiem dobrze, jak to jest.

Młodzi ludzie nieraz przeżywają fascynacje wobec osób niedostępnych. Najpierw kochają się w gwiazdach muzyki i innych idolach, potem w popularnych a niedostępnych przedstawicielach płci przeciwnej. To jest tym bardziej zrozumiałe, że jeszcze na początku liceum dziewczyny są znacznie dojrzalsze od chłopaków w swoim wieku, a poznawanie starszych nie jest tak proste ani naturalne. Potem gdy młoda osoba dojrzeje i spotka się z obiektem swojej miłości ponownie, czasem wychodzi z tego przyjaźń, albo nawet związek. Najczęściej jednak nic z tego nie wynika, zostają jedynie romantyczne wspomnienia. Nie wiem, na ile to ma związek z fascynowaniem się niedostępnymi mężczyznami w późniejszym wieku, a na ile jest po prostu testowaniem swoich możliwości uczuciowych w bezpiecznej, nierealnej sytuacji. W każdym razie myślę, że warto zwrócić większą uwagę na dostępnych, bo kochanie się w niedostępnych mężczyznach przynosi wiele szkód i mało pożytku. Tak na wszelki wypadek to piszę, bo może wcale to nie Twój przypadek. Ja w każdym razie mam za sobą takie doświadczenia, więc się dzielę.

Jeśli chodzi o tę konkretną sytuację, myślę, że masz kilka możliwości.
1. Uznać go za niedostępnego bez sprawdzania i zostawić temat w spokoju. Facet który chce się umawiać z dziewczyną na ogół umie to sam z siebie załatwić tak, że się z nią spotka. Nie myśl, że on Cię traktował jak zabawkę. Nie nie, po prostu chce się podobać. Także i Tobie. Traktuj to raczej jak komplement i plus dla Ciebie, nawet jeżeli na komplemencie się kończy.
2. Przeczekać, aż znowu będzie wolny i wtedy się pojawić w jego życiu i spróbować ponownie. To przy założeniu, że może jest Tobą zainteresowany, tylko się nie dogadaliście, oraz przy założeniu, że będzie wolny i że będzie okazja się poznać. Możesz długo czekać i pytanie, czy nie szkoda czasu, nerwów oraz innych ludzi, których tymczasem możesz poznać.
3. Zaprzyjaźnić się i dowiedzieć się, jaki on w ogóle jest. Przy założeniu, że dopóki ma dziewczynę będziecie tylko przyjaciółmi. Tu z kolei pytanie, czy to nie będzie zbyt bolesne jeśli nic z tego oprócz przyjaźni nie wyniknie. Ale jeżeli z czegokolwiek cokolwiek może wyniknąć, to najprędzej właśnie z zaprzyjaźnienia się i okazji do gadania.

W ogóle najlepiej wychodzi, gdy się z kimś zaprzyjaźnisz i masz wspólne tematy - czy są to zainteresowania, czy wspólni znajomi, szkoła czy inne wspólne sprawy. Kochanie się w facetach niedostępnych, z którymi nie ma się wspólnych tematów do rozmowy to jak mówię nie jest najlepszy pomysł i na ogół szkoda czasu. Lepiej poświęcić ten czas na poznawanie bratnich dusz - przyjaciół, czy to dziewczyn czy chłopaków i na rozwijanie pasji. Warto też mieć puste miejsce w sercu dla faceta, który się już wkrótce pojawi w Twoim życiu, któremu będzie na Tobie naprawdę zależało i do tego będzie pod każdym względem fajowy. A na razie masz to jego miejsce zajęte przez jakiegoś gościa, który nie wiadomo co sobie myśli. Czy to warto?



  PRZEJDŹ NA FORUM