Pat znam te sytuacje,zawsze jak zapije to potem go meczy,i to bardzo a my sie litujemy,nie rob tego idz na calosc zadnego wycofywania sie.Jakbym widziala swoje zycie idealnie tak samoja juz bylam nie ugieta i moj maz juz jest na leczeniui co najwazniejsze juz mowi inaczej uwierz mi przechodzilam przez to samo az przegiol,tylko ze on chodzil do psychologa tylko tek w kratke zwyczajnie mnie oklamywal,az ja nie poszlam i wszystko wyszlo na wierzch.Badz konsekwentna on nie panuje nad sytuacja ,owszem panuje do nastepnego razu. |