WIELKA NIEWIADOMA
WIELKA NIEWIADOMA
Hejkawesoły mam problem. Jakiś czas temu poznałam chłopaka na dyskotece. zaczęliśmy ze sobą pisać dobrze się dogadywaliśmy i w ogóle nawet spotkaliśmy się kilka razy a nawet się całowaliśmy. Problem w tym ze on mieszka jakieś 80 km ode mnie ale to nie jest najważniejsze. Kiedy spytałam się go kim jestem dla niego ( postrzegałam tą znajomość jako koleżeńską nie angażowałam się zbyt emocjonalnie chociaż bardzo mi się podobał)odpowiedział ze znaczę dla niego więcej niż koleżanka. Ostatnio rzadko się odzywa prawie w ogóle chyba że ja napisze do niego pierwsza. Boje się że sobie pomyśli ze jestem jakaś natarczywa i ze nie mogę mu dać spokoju chociaż nigdy mi tego nie powiedział. Jednak kilka dni tamu kiedy pisaliśmy napisał do mnie ze bardzo by chciał żebym przy nim była i ze chciałby ze mną być ale nie wiem czy mówił to na serio. Nie wiem co mam myśleć i robić? Teraz znowu się nie odzywa. Nie wiem czy jestem ze bardzo przewrażliwiona? Jak myślicie co on może tak naprawdę do mnie czuć ( jak w ogóle coś czuje) i co ja mam w takiej sytuacji zrobić? Boje się ze się zaangażuję a potem będę cierpieć. Pomóżcie!


  PRZEJDŹ NA FORUM