ILA podejmij wkoncu jakies kroki,albo albo bo bedziesz sie tak bujac w nieskonczonosc.Bedzie raz mniej alkoholu raz wiecej az wkoncu bedzie tylko alkohol,wiem ze to nie jest latwe ja walczylam 20 lat-tzn zaczynalam walke ale dopiero teraz zadalam sobie sprawe ze moglam wczesniej.Nie wiem moze musisz dojrzec do takiej decyzji,tu nie ma osob tylko teoretycznie radzacych i podpowiadajacych ci co by zrobilay na twoim miejscu,tu sa osoby dotkniete tym samym problemem i my to mamy z zycia wziete i jak widzisz wszystkie bardzo podobnie.Wiec jak chcesz cos zmienic to wez sie w garsc i zrob to co powinnas a jak nie masz sily badz chcesz sie dalej uzalezniac to juz twoja decyzje,jestes dorosla kobieta i wychowujesz napewno dzieci wiec jaki im dajesz przyklad ze nie potrafisz podjac racjonalnych decyzji?zastanow sie moze takie myslenie ci pomoze. |