Współuzależnienie |
Samaaaaco ty znowu?ty jestes i bylas silna kobietko-ja moze mialam mniej odwagi bo nie wyrzucilam go z domu tylko caly czas wakczylam,ale moj maz widocznie roznil sie od twojego i tu nie ma porownan.Wiem kochana bedzie ci ciezko tak dlugo az wkoncu nie przestaniesz go kochac.Czy wogole to nastapi?nikt nie wiem,ale wiem ze powtarzam sie ale powinnas pozwolic sie pokochac komus innemu,zobaczysz ta nowa milosc przezwyciezy ta za ktora tak mocno tesknisz. |