Dlaczego nie mogę znaleźć dziewczyny?
Hej!
Kiedyś pisałem już na podobny temat,odnośnie pewnej dziewczyny w której się zakochałem,że nie mogę do niej zagadać że wyznałem jej miłość na fejsie i tak dalej.Kiedyś się z nią spotkałem tylko raz.Myślałem,że następnym razem pójdziemy do kina a ona mi pisze że to nie jest dobry pomysł.Piszę dlaczego przecież raz się spotkaliśmy itd..Ale ona mi napisała po chwili że nie chce się ze mną spotykać.Pisałem jej sms na fejsie że zależy mi na niej (na tym spotkaniu z początku mało gadałem,ale potem normalnie zacząłem w końcu jestem NIEŚMIAŁY),ale o tym za chwilę.Ona mi napisała że nie podobam jej się że podoba jej się ktoś inny.No i wtedy się poryczałem.Wiem że to chore,ale od tego zaczęło się to że jestem do niczego i ogólnie to miałem depresję byłem znudzony życiem i do tej pory jestem,ale do tego też za chwilę.Wracając do tego że z początku mało gadałem na spotkamiu.Postanowiłem,że napiszę do jej najlepszej koleżanki i ona mi napisała że średnio jej się podobało bo za mało się odzywałem! a sto razy pisałem tamtej dziewczynie ze jestem nieśmiały,miała pogadać z nią pogadała i mówi że nie chce się ze mną spotykać.To ja jej znowu pisze żeby jej powiedziała żeby dała mi jeszcze jedną szansę.Mówi że pogada no i pewnie też tak będzie że nie chce smutny((((.Pocieszało mnie to że poznalem fajną dziewczynę w moim nowym liceum(właściwie to przez koleżankę z podstawówki z którą chodzę do jednej szkoły.No i tak zaczęło się całusy w policzek(nawet w usta,ale tylko całusy nie z języczkiem).Myślałem,że poszlibyśmy do kina po 2 tygodniach znajomości,ale ona mówi ze ma urodziny brata i takie tam.A dzisiaj okazuje się że cały wczorajszy dzień spędziła z jakimś gościem i w dodatku dzisiaj gadała więcej z moim kolegą z klasy niż ze mną.Bardzo mi z tego powodu smutno.Ja po prostu nie mam szczęścia w miłości.Co mogę zrobić,żeby dziewczyny chciały się ze mną spotykać?

Ps.I nie piszcie mi że się ułoży,że poznam jeszcze miłość swojego życia BO TO NIE PRAWDA!
Aha i podkreślam że z żadną nie jestem i nie byłem zresztą nigdy nie miałem nikogo smutny(


  PRZEJDŹ NA FORUM